Wylecieliśmy bezproblemowo. Pierwszy raz leciałam liniami Finnair. Niestety, w czasie 1h 40min lotu zaproponowano nam jedynie napoje, wszystkie przekąski były płatne.
Kiedy ok 14:30 nadlatywaliśmy nad lotnisko Helsinki-Vantaa, słońce chyliło się już ku zachodowi, co pięknie komponowało się z fińskimi fiordami.
Podczas gdy w Polsce kilka dni przed sylwestrem 13 stopni - w Finlandii tradycyjnie śnieg.